Dziś chcielibyśmy zaprezentować państwu recenzję przenośnego mini głośniczka JBL Clip. Urządzenie otrzymaliśmy bardzo dobrze zapakowane (oryginalne opakowanie), nie straszne mu będą wstrząsy podczas podróży, jednak zamawiając produkt powinniśmy poprosić sprzedawcę o zapakowanie go w jeszcze jedno tekturowe pudełko co zapobiegnie przypadkowemu zgnieceniu go podczas transportu.
W środku opakowania został umieszczony główny obiekt naszych westchnień JBL Clip, kabel micro USB do podłączenia go pod źródło ładowania (zasilania) oraz instrukcja obsługi urządzenia – nie znajdziemy w niej języka polskiego lecz każda osoba intuicyjnie poradzi sobie z jego obsługą.
Specyfikacja:
Technologia: A2DP V1.2 – definiuje procedury które odpowiedzialne są za wysoką jakość dźwięku, AVRCP V1.4 – profil zdalnego sterowania – pozwala na kontrole urządzeń które mają dostęp do podłączonego urządzenia, HFP V1.6, HSP V1.2
Komunikacja: Bluetooth 3.0
Przetwornik: 1 x 40 mm
Moc znamionowa zasilania: 3,2 W
Częstotliwość przenoszenia: 160 Hz-20 kHz
Odstęp psofometryczny (stosunek sygnału do szumu): >80 dB
Typ baterii: polimerowy Li-Ion (3,7 V, 600 mAh)
Czas ładowania: 2 godz. przy prądzie 0,5 A
Czas odtwarzania muzyki: do 5 godzin (w zależności od poziomu głośności i zawartości audio)
Wymiary: wysokość – 107mm, szerokość – 88mm, głębokość 42mm
Waga: 150 g
Wrażenia z testu
Do testów otrzymaliśmy JBL Clip w kolorze czarnym (do wyboru mamy m.in. purpurowy lub niebieski). Urządzenie zostało wykonane z wytrzymałej podwójnej obudowy, wyposażonej dodatkowo w karabińczyk pozwalający przyczepić głośniczek do paska czy plecaka. Biorąc go do ręki od razu czuć że producent dołożył wszelkich starań aby oprócz radości z wydobywającego się dźwięku, klient nie martwił się czy owo urządzenie nie uszkodzi się podczas przypadkowego upadku. Bardzo solidnie wygląda też karabińczyk. JBL Clip został wyposażony w przycisk włączający/wyłączający zasilanie, przycisk pozwalający sparować głośnik z podłączanym źródłem dźwięku, przyciski zmiany poziomu głośności oraz przycisk włączający zestaw głośnomówiący (odbierający nadchodzące połączenie). Dodatkowo JBL Clip wyposażony jest w zintegrowany kabel z wtyczką Jack 3,5 mm pozwalający podłączyć urządzenie nie posiadające możliwości komunikacji przez bluetooth.
Nie spodziewałem się tak czystego dźwięku z tak małego urządzenia. Moc wydobywającej się muzyki przy maksymalnym poziomie głośności sprawia iż domownicy prosili o przyciszenie JBL Clip – szokiem dla nich było że urządzenie tak małe wydobywa z siebie tak głośny dźwięk. Jakość dźwięku jak i jego moc są wielkim atutem tego urządzenia duży wpływ na to na pewno ma użyty przetwornik odpowiadający za wydajny i krystaliczny dźwięk. Jednak wychodząc na spacer czy na rower będziemy zmuszeni używać głośniczek na średnim poziomie głośności – podkreślę to jeszcze raz – to urządzenie naprawdę ma wielką moc. JBL Clip bez problemu połączył się z komputerem posiadającym starszą wersją bluetootha (2.1), jak i z telefonem posiadającym wersje 4.0. Pozytywnie zaskoczył mnie zasięg sygnału w pomieszczeniu. Sygnał był odbierany na drugim końcu pokoju położonego za ścianą. W czasie poruszania głośniczkiem sygnał czasem przycinał jednak przy takiej odległości od źródła dźwięku to i tak bardzo dobry wynik.
JBL Clip okaże się też świetną alternatywą w czasie weekendowych wypadów np. w góry. Po wyczerpującej wyprawie, siedząc w hotelu można go użyć zamiast wbudowanych głośników w laptopie podczas oglądania filmów. Genialnym posunięciem producenta byłaby możliwość jednoczesnego podłączenia co najmniej dwóch takich samych głośników.
Podsumowanie
Czy małe urządzenie może okazać się wielkim? Odpowiedź jest tylko jedna – tak jeśli jest to JBL Clip. Naprawdę szczerze polecam ten głośniczek. Jakość dźwięku jak i wykonania jest na najwyższym poziomie.
Sprzęt do testów dostarczył: